Wczoraj wieczorem wyszedł już szósty, o ile się nie mylę, zwiastun Mekaku City Actors - ku mojej dzikiej uciesze jest to Hibiya! Podkłada pod niego głos Misuzu Togashi, który, uwaga!, uwaga!, podkładał też głos w słynnym Mirai Nikki, pod samego Yukiteru Amano. Mirai Nikki czytałam trochę mangę, Yukiteru niezbyt lubiłam, ale głos idealny na Hibiyę ♥. Nie jest to baba podkładająca głos pod chłopaka jak było w przypadku Ciel'a Phantomhive'a, ani jakiś ... no grunt, że głos pasuje idealnie :). Sądząc póki co po obsadzie, to dostali na to sporo kaski, żywię nadzieję, że reszta [grafika, muzyka itp.] też nie będzie rozczarowująca ♥
A tutaj link do trailera: LINK
Hibiya tak słodko się w nim zacina ♥
Skoro już piszę posta, napiszę dlaczego żywię Hibiyę takim gorącym uczuciem. Cóż, to dlatego, że ... po prostu ma pecha. W piosence Kagerou Daze jego koleżanka [chociaż się w niej podkochiwał] ginie pod kołami ciężarówki na jego oczach. [ "...przejeżdżająca ciężarówka uderzyła w ciebie, krzyknęłaś rozpaczliwie..."]. Potem trafił do pętli i latami powtarzał ten dzień, próbując uratować Hiyori, a ona cały czas ginęła na jego oczach. W końcu zrozumiał, że by ją uratować, być może powinien sam się poświęcić... Ale z kolei pod koniec PV okazuje się, że Hiyori też była w pętli i próbowała go uratować.
Pogmatwane to jak moje włosy ranem, ale wciąga ♥ To by było tyle na tego posta. A za dwie godziny, na zakupki po nowe kredki do Lublina *w*
He, he, tak na marginesie, główna bohaterka Noragami też nazywała się Hiyori, i też w pierwszym odcinku potrąciła ją ciężarówka, gdy wybiegła na ulicę... :D Przypadek?
A tutaj link do trailera: LINK
Hibiya tak słodko się w nim zacina ♥
Skoro już piszę posta, napiszę dlaczego żywię Hibiyę takim gorącym uczuciem. Cóż, to dlatego, że ... po prostu ma pecha. W piosence Kagerou Daze jego koleżanka [chociaż się w niej podkochiwał] ginie pod kołami ciężarówki na jego oczach. [ "...przejeżdżająca ciężarówka uderzyła w ciebie, krzyknęłaś rozpaczliwie..."]. Potem trafił do pętli i latami powtarzał ten dzień, próbując uratować Hiyori, a ona cały czas ginęła na jego oczach. W końcu zrozumiał, że by ją uratować, być może powinien sam się poświęcić... Ale z kolei pod koniec PV okazuje się, że Hiyori też była w pętli i próbowała go uratować.
Pogmatwane to jak moje włosy ranem, ale wciąga ♥ To by było tyle na tego posta. A za dwie godziny, na zakupki po nowe kredki do Lublina *w*
He, he, tak na marginesie, główna bohaterka Noragami też nazywała się Hiyori, i też w pierwszym odcinku potrąciła ją ciężarówka, gdy wybiegła na ulicę... :D Przypadek?
O gosh, zapomniałam dodać podpis :o .
OdpowiedzUsuń