wtorek, 11 marca 2014

NIU ROZDZIAŁ KD I NOWOŚCI ODE MNIE

Ku mojej dzikiej uciesze wyszedł dziś 21 rozdział mangi Kagerou Daze - rozdział Heat Haze Days IV. Heat Haze Days rozpoczyna nową pętlę. Wcześniejsze rozdziały opowiadały o tym, jak w innej rzeczywistości 15 sierpnia Shintarou wyszedł z domu razem z Momo, jak spotkali Hibiyę i Hiyori oraz spędzili z nimi czas. Potem jak Momo zadzwoniła do Hiyori, usłyszała jej ostatnie słowa "Pomocy", gdy tą potrąciła ciężarówka. Wtedy Momo wyszła z Shintarou poszukać Hibiyi i Hiyori, ostatecznie spotkali po raz pierwszy w tej rzeczywistości Mekakushi Dan - Konoha zadebiutował! To znaczy, zadebiutował już wcześniej - podczas retrospekcji przeszłości Takane, gdy jeszcze żył i był Haruką, a potem jak przyszedł jako Kuroha i zabił w pierwszej rzeczywistości cały Mekakushi Dan. Więc fajnie, że już się oficjalnie pojawił jako Konoha ^^. Niestety nowy rozdział mnie lekko zawiódł. Czekaliśmy cały miesiąc po wielce obiecującej ostatniej stronie mangi, na której Momo spotyka Konohę [którego widziała wcześniej w wiadomościach jak powstrzymał terrorystów, których pokonał Mekakushi Dan w pierwszej rzeczywistości] niosącego Hibiyę oraz Kano, który z tajemniczym uśmiechem na jej pytanie "Kim jesteście?" odpowiada "Tajemną organizacją". W nowym rozdziale nie było w sumie nic fajnego. Momo zabrała Hibiyę i popędziła z nim przez pół miasta, a potem wpadła na Shintarou, który już rozstał się z Kido. Mam nadzieję, że w następnym rozdziale coś będzie, i teraz to już na bank będzie, bo pod koniec Hibiya wyglądał, jakby miał zacząć mówić. 
Dobra, koniec o Kagerou Daze. Trochę nowinek od nas: obejrzałyśmy Free!. Tak, zrobiłyśmy to. Bardzo się bałam, bo odstraszały mnie takie słowa jak "kryptogeje", "zniewieściali chłopcy", "kupa mięśni" oraz "dużo pół nagich facetów". Ostatecznie, nie było tak źle. Ba!, nawet mi się podobało. Seria jest lekka i można przy niej wyluzować. Nie siedziałam jak na szpilkach oglądając Free!, czasem się nawet uśmiechnęłam. Prawdę mówiąc, nie myślałam, że chłopaki będą mieć aż tyle charakteru... Niemniej i tak conajmniej podejrzane jest to, ze w ich klubie była jedna dziewczyna i jedynym facetem, który zwrócił na nią uwagę w całym anime, był kapitan przeciwnej drużyny. Aż strach się bać... 
Gdy szukałyśmy na yt openingu do Free!, który wpadł nam w ucho, znalazłyśmy... SURÓWKĘ! Niech każdy upewni sie, że nie ma w pokoju rodzica, wejdzie na YouTube i wpisze free opening parodia pl. Można się tak nieźle uryć... Przy okazji, nie wiedziałam, że Japończycy znają polski... Naprawdę polecam obejrzeć ;)
Poza tym mamy ambicję zacząć oglądać Fairy tail. To znaczy, najpierw obejrzymy Another, na które szykujemy się już od miesiąca, a potem zawalamy z Fairy tail. Niestety długo nam się zejdzie, bo ma to 180 odcinków, obecnie i tak oglądamy Noragami, Mahou Sensou i Pupa, a w kwietniu dojdą jeszcze Gun gale online, Mekaku city actors i jeszcze jakieś anime, tylko nie pamiętam jakie. A, w tym roku ma wyjść też 2 sezon free!. Szykuje się też nowy sezon Kurshitsuji, krążą plotki, że ma być to remake, w tym roku będzie mnóstwo premier filmów MARVELA a w przyszłym roku szykuje sie live action SNK - nie wspominając o tym, ze musimy jeszcze nadrobić Percy Jackson Morze potworów, Thor: Mroczny świat i Hobbita, a piąteczki i szósteczki mimo że same przychodzą, to jednak czasem trzeba tą godzinę siąść i zakuć. Więc będziemy mieć mnóstwo roboty. Ale co tam...
A tu takie zdjątko z PV do Kagerou days: ♥



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz