niedziela, 14 lipca 2013

KUROSHITSUJI

Więc tak, ja i Paulina zaczęłyśmy niedawno, (w zasadzie od wczoraj) oglądać anime Kuroshitsuji. Kuroshitsuji znaczy po japońsku "czarny lokaj" (dzięki, Google Tłumacz! ♥), chociaż mój kolega z Japonii (tak, mam kolegę w Japonii, nazywa się Adam, jest pół Polakiem, bo jego mama siedziała kiedyś w ławce z moim tatą, co za szpan! :p) pomylił, że oglądamy "czarną owcę" (hitsuji to owca xD ).
Tutaj zdjęcie ♥

Opis:
Ciel Phantomhive po śmierci rodziców (w pożarze) został głową rodu Phantomhive'ów. Jest dwunastoletnim hrabią, tak w ogóle akcja rozgrywa się w starej Anglii, za czasów Królowej Wiktorii. Ma tajemniczego kamerdynera/lokaja (chociaż "lokaj" znaczy też "demon" ) - Sebastiana. Sebastian jest demonem, z którym Ciel zawarł układ - Sebastian będzie mu służyć, będzie go bronić i pomoże odnaleźć zabójców rodziców, w zamian za duszę Ciela (po wypełnieniu układu, oczywiście. Stąd przepaska na oku Ciela:


Pentagram był kluczem do posłuszeństwa Sebastiana, on sam miał taki sam na dłoni (niestety nie ściągnęłam). Dlatego nosił rękawiczki.
Tutaj parę postaci:

Finian, ogrodnik w posiadłości Ciel'a


Elizabeth (lub Elżbieta), narzeczona Ciel'a


Sebastian


Madame Red, ciotka Ciel'a, z którą różnie bywało (patrz: odcinek 5)

Grabarz (prześwietna postać, odcinki 4 i 6)


Maylene/Meirin, pokojówka Ciel'a (straszna niedorajda)


Lau (jakiś wspólnik Ciel'a, czy coś)



Osobiście polecam obejrzeć, (ja oglądam na anime-shinden.info ), chociaż jest trochę dla ludzi o nerwach ze stali, nie rzygających na widok krwi, ogólnie 12+).
PS Paulina każe mi się pochwalić, że w trakcie, jak ***** rozcinał piłą mechaniczną na pół ***, poprosiłam o zatrzymanie i przyniesienie wody... Ja jej kompletnie nie rozumiem .
To tyle ♥




1 komentarz: