Radzę powiększyć, będzie lepsza jakość
W tych momentach, co wtedy były (narysowałam ostatnią stronę 12 tomu Kuroshitsuji - więcej nie mamy ;< ) ja naprawdę myślałam, że Lizzy zginie. Ona leżała na podłodze, tuż obok byli zombie, Ciel miał skręconą nogę, Sebcio uruchomiony przez Ro-kuna i Grellusia . . . I w ogóle ten jej tekst, jak zombie byli tuż-tuż "Chciałam pozostać w Twoich oczach urocza do końca, Ciel". Potem cała czarna strona z tym, jak się Ciel wydarł "LIZZY!!!!". . . I ona nagle skądś dwa miecze wytrzasnęła i posiekała zombie na kawałki xD
Rysunek - w sensie twarz - nie wyszła najpodobniej, ale proszę zwróć uwagę na ciuchy, koronkę - mega przyjemnie mi się to rysowało i mega mi to wyszła. Uwielbiam rysować ciuchy ♥ (i nosy ♥).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz